Kiedy zaczęła się Twoja przygoda z SuperMemo?
Pewnego wyjątkowo słonecznego dnia 2018 roku… Byłam wtedy trzynastolatką, nie chodziłam do szkoły, odkrywałam alternatywne rozwiązania na naukę. Kiedy miałam zaledwie tysiąc obserwujących na mej stronie Edukacja Domowa, ludzie z SuperMemo byli jednymi z naprawdę niewielu chętnych na współpracę ze mną, dlatego tak doceniam ich obecność teraz. Zwracali uwagę na wspieranie młodych działaczy, a nie na zasięg ich profili. To się ceni!
W czym pomogło Ci SuperMemo?
Wiecie, pierwotnie nauka miała pomagać dzieciom w ich życiu. Niestety w szkole niczego takiego nie zauważyłam. Za to jak już ją rzuciłam, znów odżyłam. Powróciła ta naturalna chęć odkrywania świata. SuperMemo to nie lepsza wersja odbębniania niepotrzebnych zadań szkolnych, ale towarzysz mego życia.
Czego uczysz się obecnie?
Siedmiu przedmiotów, które widnieją w podstawie programowej drugiej klasy liceum. Jestem przeszczęśliwa, że mogłam już wybrać sobie swoje specjalizacje, choć na czternaście przedmiotów też nie narzekałam, dobrze tak odkrywać… Rozszerzam język polski, biologię, wos i historię. Do tego matematyka, angielski i hiszpański. Ale! Do tego jeszcze dochodzi milion często niezidentyfikowanych tematów, począwszy od nabierania doświadczeń z natury i własnych przemyśleń, kończąc na zdobywaniu wiedzy od ludzi, którzy robią w życiu coś ciekawego. A jeśli chodzi o SuperMemo – angielskiego, który wiem, że bardzo mi się przyda do poszerzania horyzontów, dalszych podróży, poznawania ludzi spoza Polski, czytania ambitniejszych książek… i hiszpańskiego, który jest dla mnie najładniejszy ze wszystkich języków, które mogłam wybrać jako kolejny język na początku gimnazjum. Podoba mi się też włoski i francuski, choć czasami zajrzę też do chińskiego, haha!
Jakie są Twoje plany językowe?
Chciałabym poznać podstawy włoskiego, francuskiego i chińskiego oraz specjalizować się w angielskim i hiszpańskim. Ah, marzenia!
Jak wygląda Twój dzień z SuperMemo?
Bardzo różnie, jak zawsze. Bywa, że wkręcę się w Olive Green na kilka godzin, a czasem poklikam chwilkę angielskiej gramatyki w przerwie w pisaniu książki.
Jakiej rady udzielisz innym Użytkownikom?
To Wasze życie, wykorzystajcie je jak chcecie. Nie mi radzić, jakby nie patrzeć – jestem tylko zwykłą nastolatką.
Na czym Twoim zdaniem polega sekret skutecznej nauki?
Myślę, że nie ma takowego. Życie uzależnia się od naszych decyzji i to my decydujemy, na co najchętniej poświęca nam się czas.