Praca, studia, rodzina, przyjaciele, hobby, jedzenie, rozrywka, rekreacja – lista bez końca! Znacie ten kołowrotek? Jak w tym wszystkim znaleźć czas na naukę? Jak wkomponować kolejny punkt w napięty grafik? Mamy dla Was parę pomysłów.
W trakcie poszukiwań czasu na naukę warto najpierw przeanalizować swoje aktywności na przestrzeni całego tygodnia. Na co poświęcacie czas każdego dnia? Czy odpowiedź na to pytanie jest oczywista? Niekoniecznie. Zazwyczaj wiecie, ile czasu poświęcacie na pracę, zwłaszcza jeśli pracujecie na etacie. Sprawa, może się nieco skomplikować, kiedy czas pracy zlicza freelancer. Macie wrażenie, że siadacie do projektu o świcie, a kończycie pracę po zmroku? Zastanówcie się, co w tym czasie robicie poza rzetelną pracą.
Zdecydowanie łatwiej będzie znaleźć czas na naukę, kiedy już spiszecie, ile godzin poświęcacie każdego dnia na pracę, na dojazdy do pracy, posiłki, ile godzin w tygodniu spędzacie na siłowni, ile czasu zajmuje Wam wspólne odrabianie lekcji z dziećmi, a ile poświęcacie na rozrywkę, Netflixa, czy czytanie książek.
Po spisaniu aktywności z całego tygodnia zastanówcie się, które są w danym momencie niezbędne. Uczycie się niemieckiego, ale wpadła Wam do głowy myśl, żeby spróbować zmierzyć się z chińskim? Ustalcie hierarchię. Który język w danym momencie jest ważniejszy, ze względów zawodowych, osobistych? Zanotujcie sobie, dlaczego dany kurs jest dla Was ważny – takie notatki mogą się przydać przy planowaniu kolejnych kroków w Waszym osobistym rozwoju.
Jeżeli znajdziecie czynność, która nie jest niezbędna i w hierarchii uplasowana jest niżej, niż nowy kurs językowy, będziecie mogli wkomponować w jej miejsce właśnie ten kurs. Jak widzicie, w szukaniu czasu na naukę (języków i nie tylko) bardzo ważne jest dobre rozpoznanie własnego harmonogramu zajęć i umiejętne priorytetyzowanie.
Dla chcącego nic trudnego? No cóż, na pewno jest w tym powiedzeniu ziarno prawdy. Jeśli, chcecie znaleźć czas na naukę, musicie być zawsze gotowi, żeby chłonąć wiedzę. Gdy w Waszym planie dnia pojawia się jakaś niespodziewana „dziura”, powinniście być w gotowości. Nie traćcie tej chwili. To prezent, który warto wykorzystać.
Odwołane spotkanie, ktoś się spóźnia? Czekacie na lekarza, autobus utknął w korku? Zamiast się denerwować, sięgnijcie po słuchawki i nagrania w obcym języku, zacznijcie słuchać podcastu lub zróbcie sobie szybką powtórkę słówek z SuperMemo. Teraz Internet dostępny jest praktycznie wszędzie, więc macie do dyspozycji mnóstwo możliwości obcowania z językiem, kiedy tylko nadarzy się okazja.
Spróbujcie wpleść naukę języka w codzienne czynności, podczas których do tej pory towarzyszył Wam język ojczysty. Wówczas nie będziecie w ogóle musieli przearanżowywać swojego dnia. Czas na naukę znajdzie się sam!
Lubicie czytać? Sięgnijcie po literaturę obcojęzyczną w oryginale. Zacznijcie od uproszczonych, skróconych wersji Waszych ulubionych książek. Takie wydania dla osób uczących się angielskiego ma w swojej ofercie np. wydawnictwo Penguin Book.
Podczas trasy do pracy lub szkoły – w samochodzie, autobusie, tramwaju, na rowerze – zamiast słuchać polskiego radia, włączcie sobie angielskie audiobooki. W domu również co jakiś czas polskie programy informacyjne zastąpcie newsami z programów z Wielkiej Brytanii lub Stanów Zjednoczonych, lub z innego kraju (Internet sprawia, że możecie sięgać po wiadomości naprawdę z całego świata).
Jesteście w kinie? Nie musicie szukać czasu na naukę języka, wystarczy, że nie będziecie czytać napisów, gdy idziecie na obcojęzyczny film. W domu spróbujcie oglądać filmy z napisami angielskimi zamiast polskich, a jeżeli czujecie się na siłach, to w ogóle bez napisów!
Na pewno dużo czasu spędzacie w Internecie i na korzystaniu z urządzeń elektronicznych. Pora zmienić interfejs z polskiego na obcojęzyczny – to takie proste! Nadal będziecie robili to, co lubicie, a przy okazji będziecie mogli szlifować angielski, niemiecki itd. Jak widzicie, czasami odpowiedź na pytanie, jak znaleźć czas na naukę języka, bywa banalna.
Dookoła Was z pewnością jest coraz więcej osób, które uczą się języków. Wykorzystujcie to. Upieczcie dwie pieczenie na jednym ogniu. Zamiast szukać czasu na naukę pomiędzy umówionymi spotkaniami, umówicie się na spotkanie, podczas którego będziecie mogli przy kawie porozmawiać po angielsku lub w innym języku. Wasi współlokatorzy mówią w obcych językach? Wprowadźcie regułę, że jeden dzień w tygodniu, przerzucacie się na komunikację w innym języku niż ojczysty. Żeby osiągnąć biegłość w danym języku, nie wystarczy bierna nauka. Języka trzeba używać, więc do dzieła!
Stawiajcie sobie realne cele i konsekwentnie się ich trzymajcie. Kiedy obierzecie jasną ścieżkę, łatwiej będzie znaleźć czas na naukę, bo będziecie wiedzieli, co dokładnie chcecie osiągnąć. Pamiętajcie, że nie musicie uczyć się godzinami, żeby osiągnąć satysfakcjonujące rezultaty – wystarczy, że zarezerwujecie sobie po 20 minut dziennie. W mini sesjach tkwi ogromna siła! Właśnie na naukę w niewielkich porcjach, ale serwowanych regularnie, stawia SuperMemo. Przekonajcie się sami, jak wiele można się nauczyć w ciągu miesiąca, poświęcając dziennie zaledwie około kwadransa. Ci wytrwali i systematyczni są w stanie w tym czasie poznać i przyswoić sobie prawie tysiąc nowych słówek! To naprawdę jest możliwe, tak samo, jak znalezienie czasu na naukę, nawet w bardzo napiętym harmonogramie.
Pamiętasz kampanię społeczną „Cała Polska czyta dzieciom” i hasło „Czytaj dziecku 20 minut dziennie. Codziennie!”? SuperTip nr 2 głosi:...
Nauka języka obcego powinna być przyjemnością, dlatego jednym z najpopularniejszych ostatnio sposobów na przyswajanie wiedzy są seriale. Dzięki...
Halloween to święto, które jest coraz bardziej popularne na całym świecie i przyciąga uwagę zarówno dzieci, jak i dorosłych. Obchody 31 października...
